Każdy czytelnik posiada książkę, serie bądź autora, którego zapamiętam przez długi czas. Książka wyróżniała się fabułą, dobrym stylem, a seria skradła serce już po pierwszych stronach każdego tomu. Tak było i w moim przypadku. Na grupę Kasi trafiłam gdy wychodziła druga część trylogii "Koszmar Morfeusza". Postanowiłam odwiedzić księgarnie i zakupić pierwsze części, zakochałam się od razu. Uważałam, że nie są to książki na skale światową, ale Kasia pisze od serca dla milionów kobiet. Każda z nich kocha ją za emocje, intrygi i gorące sceny, których w jej książkach nie brakuje. Od zapoznania się z twórczością Kasi nazywam ją często wirtuozem wyznaczającym rytm seksualności oraz tajemniczości. Gra na uczuciach najpierw rozpalonych, jak ogień, a potem rozbija nas na miliony kawałków. Tym bardziej jestem wdzięczna jej za to, że dała mi szanse i miałam przyjemność napisać rekomendacje na skrzydełko tylnej okładki.
Każdy czytelnik posiada książkę, serie bądź autora, którego zapamiętam przez długi czas. Książka wyróżniała się fabułą, dobrym stylem, a ...